Rysunki Zwierząt z Zielonego Lasu

Kestrel

Zainspirowany waszymi rysunkami postanowiłem, że ja również pokażę wam swoje prace. Często też tworze własne, alternatywne losy Zwierząt z Zielonego Lasu, niektóre z tych rysunków przedstawiają ich przygody.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję, że się wam podobają... Wink

Adder

Kurczę, trudno mi oceniać, bo nie znam się na tym. Na pewno podziwiam cię za to, że sam tworzysz sceny, a nie odrysowujesz scen z filmu. Za każdym razem, gdy próbuję stworzyć własny rysunek mi nie wychodzi. Odrysowywanie postaci też mi nie wychodzi, ale nie wychodzi mi i tak z lepszym rezultatem. Moje obserwacje są raczej amatorskie. Podobają mi się narysowane przez ciebie elementy natury, np. drzewo jest narysowane genialnie. Postacie też są ustawione dobrze, chociaż na pierwszym rysunku wydaje mi się, że Lis szepcze coś Borsukowi do ucha (chociaż to tylko moja bardzo amatorska obserwacja). Całokształt wygląda fajnie i jedyne nad czym ja bym popracowała to pyski lisów i Sowy, która łatwa do narysowania nie jest. Ale powtarzam to tylko moje bardzo amatorskie obserwacje. Czyli: co ja tam wiem. Mam jedną szufladę zapchana rysunkami i rękopisami dzieł, których nikt nigdy nie wyda. Bardzo często wśród rysunków pojawia się element postaci z ZzZL i innych zwierząt. Ale wcale się do rysunków nie przykładam, bo wiem, że i tak mi nie wyjdzie, no i mi się nie chce - rysować bazę, potem zmazywać, bo albo jeden szkopuł nie wyszedł, albo wszystko. Jedyna zaleta jest taka, że przynajmniej mam wrażenie, że wiem jak wygląda postać, którą chcę narysować, ale już z samym rysunkiem jest gorzej. Np. gdy próbuję narysować Lisa: wiem jak powinien wyglądać, ale na moich rysunkach nigdy nie wygląda jak trzeba. Ale kto wie - może nadal będę próbować. I na pewno będę próbować dalej pisać, bo obiecałam sobie, że skończę trylogię niebieskich lisów (tylko co ja będę potem robić?).

Kestrel

Zawsze wymyślam swoje alternatywne historie zwierząt i staram się je pokazać na kartce papieru. Ciesze się, że to doceniłaś. Te szeptanie Lisa do Borsuka wynika z tego, że są zbyt dużymi zwierzętami by każde stało w większej odległości od siebie niż ta pokazana na rysunku (zresztą w ZzZl zwierzęta często były stłoczone blisko siebie). Dziękuje Ci za uwagi, tak jak zresztą zauważyłaś ja też nie korzystam z gotowych szkiców więc rysuje tylko używając swojego mniej lub bardziej charakteru pisania/rysowania i wyobraźni.
Bardzo dobrze, że mimo trudności nie poddajesz się i nadal rysujesz. Najważniejsze by rysowanie sprawiało Ci przyjemność, a nie było perfekcyjne. Co do twojej pisarskiej twórczości to myślę, że bardzo dużo osób czeka na twoje prace więc pozostaje mi tylko życzyć Ci weny i cierpliwości.

Adder

No widzisz - perspektywa i proporcje: to jest to coś czego ja w swoich rysunkach nie potrafię zachować, a tobie się to udaje - gratulacje Smile

.

Kestrel

Dziękuje za miłe słowa. A tobie życzę cierpliwości i wierzę, że uda Ci się uzyskać taki efekt na rysunkach jaki sobie wcześniej zamierzysz.

Karmal

Króliki na 2 rysunku są genialne. Ogólnie świetnie rysujesz, ale lisy mają chyba trochę za bardzo postrzępione ogony. Very Happy

Wyglądają, jakby przed chwilą dostały z pioruna. ;p

Kestrel

Miło, że Ci się podoba to jak rysuję, dziękuję. Wiesz co, zawsze jak rysuje staram się ''dodać coś od siebie'', użyć swojej wyobraźni i coś zmienić. Te jak to mówisz postrzępione ogony (które są bardzo widoczne np. u Gałązki) bardzo mi się podobają, są takie puszyste i piękne Very Happy

Bardzo Chciałbym w domu takiego liska.

Myrkin

Ogólnie rzecz biorąc twoje rysunki wyglądają całkiem przyzwoicie. Smile

Tylko wydaje mi się, że w niektórych przypadkach głowy postaci są niezbyt proporcjonalne do reszty ciała lub jakiś szczegół psuje całokształt głowy.

Kestrel

Tak jest przecież jedynie w przypadku Obieżyświata Mad

Myrkin

No tak. Nieproporcjonalność głowy występuję jedynie w przypadku niektórych lisich postaci. Nie mam zastrzeżeń do innych zwierząt. Gwizdek wygląda bardzo dobrze. Smile

Kestrel

Dobrze, że Ci się chociaż one podobają Wink

Dzięki.

GAŁĄZKA

bardzo mi się podobają i to ze miałeś czas malować mimo braku zainteresowania innych Smile

Kestrel

Bardzo się ciesze, że się podobają Wink

Dziękuję za słowa otuchy.

ToTyToOn

Gwizdek ekstra, ciekawy sposób zakreślenia krzaków, nie spotkałem się jeszcze z takim Smile

Podoba mi się, i fajnie że nie rozmazujesz ołówka, to jest plus. Pozdrawiam

Kestrel

Ciesze się, że Ci się podobają Smile

Niedługo planuje pokolorować te rysunki (a może nawet dorzucić kilka nowych).