My Little Pony: Friendship is Magic

Seba

Troszkę źle to napisałem.

Chodzi mi o to, że kiedy ja wchodziłem do fandomu to było nas mało, a same kuce były jeszcze wtedy nowe, świeże. Dzisiaj, za bardzo się to wszystko rozrosło, a samo MLP stało się takie... pospolite. Ponadto, w środowiskach bronies narobiło się wiele znajomości, przez co ciężko przebić się osobom, które chcą wejść do fandomu i stać się "kimś". Poza tym, w sposób naturalny osłabło moje zainteresowanie serialem.

Szczerość · Wysłany: Wto 17:38, 19 Mar 2013 Temat postu:

Oglądałam i jako dziewczyna trochę mam tych figurek i zabawek z G4 (niestety wszyscy mnie wytykają palcami, bo mimo wieku wyglądam na więcej). Jednak trzecia generacja jest dla mnie lepsza <3

The Viper · Gość

Powiem wam taką ciekawostkę od siebie.
Swojego czasu siedziałem w rysowaniu tych badziewiastych stworzeń z obecnej generacji zwanej dalej FiM. Nie powiem tego co tworzyłem z tym bo nie chcę narażać się na wytykanie palcami. Ale FiM nijak ma się do poprzednich generacji. Tamte przynajmniej nie były przesiane polityczną poprawnością jakim jest FiM. Był nawet ładniejsze od obecnego. Natomiast społeczność tego stała się swojego rodzaju towarzystwem wzajemnej adoracji. Bronies za bardzo stali się samolubni chodź nie wszyscy i przez to ja przestałem angażować się rozwój tej i tak nędznej generacji. Za bardzo to oklepano stało się. Broń boże nie będę mówił co się dzieje po tej ciemnej stronie. Bo tamto to już jest zgroza. Generacje poprzednie są dużo ciekawsze i oddają ducha idei cukierkowego świata z cukierkowymi kucykami. Nie jestem bronym i nigdy nie byłem takim nawet się nie czułem. Teraz tylko czekać aż nadejdzie nowa mania na coś innego bo FiM za bardzo jest przereklamowany.

ToTyToOn

Brony Pony /) ^.^

Seba

To tu są jacyś bronies? ...
/]

ToTyToOn

Ja przepadam za Pinkie Pie i Fluttershy (\ Są urocze

Seba

ToTyToOn, pozwoliłem sobie zobaczyć skąd jesteś. 15 lutego w Krakowie odbędzie się kolejny duży ponymeet, tym razem z numerem 6.5 (sic!).

Mgiełka

dla mnie ta bajka jest dziecinna i na niskim poziomie :/

ToTyToOn

Seba

Ja się nie wybieram.

Zorza

A ja kocham ten serial i w żaden sposób nie mogę przestać go kochać. Pierwsze dwie serie obejrzałam po kolei już trzy razy z rzędu, trzecią na razie raz, a obecnie sledzę każdy odcinek czwartej serii. Wstyd mi przyznać, że mam już prawie 29 lat (dokładnie teraz 23 maja skończę :]), a wciąż interesują mnie takie rzeczy. Mam nawet zabawki: całą główną szóstkę, księżniczkę Cadance i księżniczkę Celestię. ;3

Kudłaty

Witamy na forum Smile

Jest dział, w którym możesz się przedstawić, napisać coś od siebie. Wiesz, to że ktoś ma 20,30 czy więcej lat nie znaczy, że nie może oglądać kreskówek Wink

Na forum właściwie tylko takie mamy osoby, niestety dziś dzieci nie mają szansy obejrzeć ZZzL, a podejrzewam, że większość z dzisiejszych dzieci pogardziłaby tą kreskówką, wiadomo, zero przemocy w stylu wielkich pistoletów itd, a jak ktoś umiera to na zawsze i jakoś nie zmartwychwstaje Smile

Seba

Zorza

Cóż...nie, nie jestem.

Lisek

No dobrze, może nie zaczynam od tematów dotyczących ZzZL, ale jak już tu jestem to dorzucę coś od siebie.
Ogółem Kuce są mi dość bliskie. Co prawda nie było u mnie tego etapu przesadnej fascynacji. Ot tyle, że oglądało się odcinki. Ogółem wciąż lubię sobie włączyć, nawet te nowsze epizody. Chociaż szczerze mówiąc w dużym stopniu sam fandom mnie do serialu zniechęcił. Bo o tyle o ile kucyki same w sobie są naprawdę sympatyczne, tak znaczna część bronies jest niestety... niesympatyczna. Przynajmniej polscy bronies. Widzę to w kwestii fanartów i wszystkiego - ci zagraniczni jakoś znacznie mniej po sobie wzajemnie cisnął.
Wracając. Zdecydowanie jeśli chodzi o mane six, to Pinkie Pie mi podeszła. Ogółem, jest zdrowo rąbnięta i za to ją lubię. Aczkolwiek wszystkie kuce mają w sobie to coś.
Z drugoplanowych, to mimo, że za wiele go nie było Double Diamond mi się strasznie podobał. I wizualnie i w ogóle.
A i jak już w temacie MLP. To może poruszę temat Equestria Girls.
Jestem z tej grupy osób, której się podobała alternatywna wersja z kucykami w ludzkim świecie, przez co postać Sunset Shimmer jest właściwie moją ulubioną z całego universum.

A tak poza tym to szyję jeszcze kucykowe pluszaki, haha. Ale nadal nie czuję, że siedzę w tym serialu jakoś wybitnie.